No to przyszedł

No to przyszedł mróz. W nocy pokazał co potrafi. Dziś rano sprawił mi nie mało problemów. Miałem dziś wolne i nadzieję, że się w końcu wyśpię po ostatnich pracowitych dniach. Nic z tego. Damie padł akumulator. Zamiast wziąć mój samochód i jechać do pracy, postawiła mnie na nogi, żebym uruchomił jej auto… Kobiety.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *